Dzisiaj będzie o starych jeansów i to o niejednej parze. Jeans for better world! To hasło akcji, której cel jest prosty jak rurki. Krakowska firma KOKOworld zbierała do połowy kwietnia stare jeansy, następnie przy współpracy zaprzyjaźnionych rękodzielników rozpoczęła wielkie projektowanie i wielkie szycie. Maszyny poszły w ruch i rozpoczęła się produkcja unikatowych i dizajnerskich ciuchów, dodatków i zabawek. Oryginalne plecaki, recyklingowe torby, worki z batikowymi wstawkami, patchworkowe bomberki, pełne luzu szarawary, nerki, kopertówki, a nawet elegancka mucha miały zostać sprzedane na aukcji, z której dochód zostanie przekazany na edukację dzieci z ugandyjskiego domu dziecka w Masindi – Window of Life. Wszystko uszyto z sercem i zgodnie z zasadą 3R: Reduce, Reuse, Recycle.
Dzwony, biodrówki, luźne, wąskie, podarte, znoszone, haftowane, z kryształkami – zawsze modne i niezastąpione. Jeansy towarzyszą nam już od ponad 160 lat. Niestety produkcja ich jest bardzo szkodliwa dla środowiska i niebezpieczna dla zdrowia pracowników. Efekt „znoszonych” jeansów uzyskuje się poprzez proces sztucznego postarzenia materiału a najbardziej rozpowszechnioną metodą uzyskiwania tego efektu jest piaskowanie (sandblasting). Krzemionka zawarta w piasku rozpylana jest przez pracowników za pomocą wysoko-ciśnieniowych pistoletów i dosłownie wisi w powietrzu, którym oni oddychają. Pracownicy zapadają na krzemicę, śmiertelną chorobę płuc, na którą nie wynaleziono lekarstwa. Jedyną dostępną alternatywą dla sandblastingu jest metoda laserowa, ale jest ona droższa i bardziej pracochłonna. Jednak coraz więcej firm deklaruje, że odchodzi od tych szkodliwych metod produkcji, warto więc kupować świadomie, bo rocznie produkuje się 6 miliardów par jeansów…
Pokaz mody i aukcja odbyły się w Balu na Zabłociu. A kto pomagał Kokoworld dać starym jeansom nowe życie? Maruna, Trashki, Cado, ŻyWa Pracownia.
You must be logged in to post a comment.